Ku pamięci mamy Potem tylko cisza i pustka nastała
Którą to w sercu mym po dziś dzień noszę
Nikt nie potrafi uleczyć mego ciała
Niech zamilkną usta o modlitwę proszę Szarość dnia z normalnością się przeplata
W porywie uczuć żal i złość nieznana
Że tak nagle odeszłaś z tego świata
Dla mnie Ty na zawsze zostaniesz kochana W bólu i cierpieniu do końca swych dni
Jakże przeczuwająca kres rychłej drogi
I tam w niebiosach spokojnie sobie śni
Wie że nie ma powrotu w ziemskie progi Rozum za płytki pojąć tego nie może
Ja płaczę i z rozpaczy w pierś się biję
Dlaczego tak świat stworzyłeś dobry Boże
Że ci których kocham odchodzą a ja żyję
Dzisiaj stronę odwiedziło już 28 odwiedzający (29 wejścia) tutaj!
Moje wiersze.......
Przycisk Facebook "Lubię to"
„Mowa jest srebrem
a milczenie złotem”
Pozwólcie mi jeszcze mówić
Ust moich nie zamykajcie
Bo chciałbym Wam coś powiedzieć
Raz jeszcze szanse mi dajcie
Niech ona będzie ostatnia
A potem to się okaże
Czy dobrze to zrozumiałem
Czy tylko błądzę i marzę
Więcej nie każcie mi milczeć
Gdyż ja mówić ciągle muszę
Ona potrzebna mi bardzo
Bez niej to ja się duszę
Kneblować ust nie trzeba
Choć głupstw palnąłem wiele
Potrafię do serca dotrzeć
Że ciarki przejdą po ciele
Tu głos celowo zawieszam
Milczenie ponoć złotem jest
Wiec dla waszej przyjemności
Taki to uczyniłem gest