1.03.2012

Już Ciebie nie ma
Czysty przypadek miłe spojrzenie
Nic nieznaczący jakże błahy gest
Oddaje to w kilku prostych słowach
Było minęło tak już  w życiu jest

Radość na twarzy i miłe słówka
Pamiętać będę po kres swoich dni
I cudne chwile spędzone razem
To wszystko teraz po nocach się śni

Kolejny już rok gdy nie mam Ciebie
Samotny błądzę jak statek wśród fal
Czasami tez mam takie marzenie
Zostawić wszystko i odpłynąć w dal

Miłości naszej owoc mi został
Na tym ziemskim padole- więc żyję
I do Ciebie Jezu wznoszę modły
Nagrzeszyłem teraz w pierś się biję

Boże dlaczego mi ja zabrałeś
Czy miałeś względem mnie inne plany
Zostawiłeś tylko smutek i ból
Pęknięte serce krwawiące rany

Wśród drzew nad mogiłą pochylony
W zadumie myśli swoje notuję
A łzy po policzku mi spływają
Bardzo mi Ciebie tutaj brakuje