Zimna jak lód I świeca zgasła
I cisza nastała
Dotykiem mych ust
Pragnę twego ciała
Tak bardzo pragnę
Rozkoszą już żyję
Namiętny całus
Pada na twą szyję
Po karku spływa
Ku dołowi schodzi
W grze miłosnej
O to przecież chodzi
Rękoma swymi
Bada wypukłości
Tak bardzo pragnie
Dzikiej namiętności
I wszedł ochoczo
W jej piękne uda
Nagle słyszy głos
Skarbie?Co za nuda!
Dzisiaj stronę odwiedziło już 5 odwiedzający (18 wejścia) tutaj!
Moje wiersze.......
Przycisk Facebook "Lubię to"
„Mowa jest srebrem
a milczenie złotem”
Pozwólcie mi jeszcze mówić
Ust moich nie zamykajcie
Bo chciałbym Wam coś powiedzieć
Raz jeszcze szanse mi dajcie
Niech ona będzie ostatnia
A potem to się okaże
Czy dobrze to zrozumiałem
Czy tylko błądzę i marzę
Więcej nie każcie mi milczeć
Gdyż ja mówić ciągle muszę
Ona potrzebna mi bardzo
Bez niej to ja się duszę
Kneblować ust nie trzeba
Choć głupstw palnąłem wiele
Potrafię do serca dotrzeć
Że ciarki przejdą po ciele
Tu głos celowo zawieszam
Milczenie ponoć złotem jest
Wiec dla waszej przyjemności
Taki to uczyniłem gest