Miłość której nie ma
Widzisz wciąż że ja płaczę
Serce me rozpruwa ból
Ciebie już nie zobaczę
Jak zbierasz kwiaty wśród pól
Naręcze polnych kwiatów
Nosił skoro nastał świt
To życie jest okrutne
Po nim został tylko mit
Miłością go darzyłaś
Uczuciem przepojona
Słowem ciepłym witałaś
Tak jak to umie żona
Gorąca miłość była
Nagle umarła i już
On poszedł swoją drogą
Nie przynosi Ci już róż
Z tęsknotą czekałaś
Nadzieją otulona
Wierzyłaś że powróci
I wpadnie w Twe ramiona
Lata te tak mijały
A czas pomału leci
I po nim Ci zostało
Rozpacz wspomnienie dzieci
Dzisiaj stronę odwiedziło już 4 odwiedzający (14 wejścia) tutaj!
Moje wiersze.......
Przycisk Facebook "Lubię to"
„Mowa jest srebrem
a milczenie złotem”
Pozwólcie mi jeszcze mówić
Ust moich nie zamykajcie
Bo chciałbym Wam coś powiedzieć
Raz jeszcze szanse mi dajcie
Niech ona będzie ostatnia
A potem to się okaże
Czy dobrze to zrozumiałem
Czy tylko błądzę i marzę
Więcej nie każcie mi milczeć
Gdyż ja mówić ciągle muszę
Ona potrzebna mi bardzo
Bez niej to ja się duszę
Kneblować ust nie trzeba
Choć głupstw palnąłem wiele
Potrafię do serca dotrzeć
Że ciarki przejdą po ciele
Tu głos celowo zawieszam
Milczenie ponoć złotem jest
Wiec dla waszej przyjemności
Taki to uczyniłem gest